- Czarna Mamba czyli
- Zupa Krem z Czarnej Fasoli.
Zupowy savoir-vivre:
"Dobre maniery to hałas, którego nie robisz przy zupie" Bennet Carf
Ale nie wszędzie...
Bowiem w Japonii mlaskanie i siorbanie jest odbierane jako wyraz najwyższego uwielbienia i szacunku dla dzieła kucharza….zresztą siorbanie to jedyny sposób jaki znam od dzieciństwa na ochłodzenie wrzątku :)
W Afryce grubiaństwem jest poprosić o łyżkę do zupy, a zawartość miski wyjada się prawą ręką zbrojną w kawałek kukurydzanego ciasta…….Skoro zasady savoir-vivre’u dopuszczają jedzenie rękoma takich produktów jak: chleb, sery, rzodkiewki czy bakalie….to czemu nie zupę :)
W niektórych zakątkach Ameryki Południowej zamiast łyżek używa się liści, które trzymane w rękach pozwalają na nałożenie większej porcji zupy.
Składniki:
- 1 cebula pokrojona w kostkę
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 szklanki wywaru warzywnego
- 2 puszki czarnej fasoli
- 1 pomidor pokrojony w kostkę
- łyżeczka chili w proszku
- łyżeczka pieprzu ziołowego
- 1 łyżka posiekanej świeżej kolendry
- 1 łyżka soku z limonki
- Przygotowanie:
- W garnku podsmażyć na rozgrzanej oliwie cebulę. Dodać pokrojonego pomidora, pieprz, sól i chilli. Zalać wywarem warzywnym. Gotować na wolnym ogniu, mieszając od czasu do czasu. Po 10 minutach dodać opłukaną fasolę i gotować kilka minut. Zdjąć z ognia, wymieszać z kolendrą i sokiem z limonki. Odczekać ok. 5 minut by zupa nasiąkła smakiem i zapachem kolendry. Doprawić do smaku. Całość zmiksować ok 30 sekund aż zupa będzie gładka. Udekorować szczypiorem i łyżką gęstej śmietany. Podawać z nachos :)